Ale się wyspałam. Nie mogę uwierzyć, że już jutro Boże Narodzenie. Przecież, niedawno było rozpoczęcie roku szkolnego. Bardzo cieszę się, że to już koniec roku 2011... Nie znoszę nie parzystych lat... Pewnie dlatego, że w roku 2009 zmarł mi babcia i dziadek(od razu po sobie), a w 2011 miałam wycinany wyrostek, zmarły mi obie świnki i zachorowałam na Martwicę kolana. Mam nadzieję, że rok 2012 będzie o niebo lepszy.
Moje postanowienie? Bardziej przykładać się do nauki i nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę.
Plany na wolne?: Ogólnie to będę w domu. Zrobię prezentację na Informatykę. Pewnie też pojadę do babci...
Większość z Was prosiło mnie o swoje zdjęcie. Ogólnie jestem bardzo niefotogeniczna. Dobrego zdjęcia szukałam jakąś godzinę.. Spodobało mi się jedno z przed tygodnia. Jest dość dobre(jak na mnie) gdy się przyjrzycie to widać moją leniwą powiekę =]
Ha, ha wiem, że wyobrażaliście się, że będę o wiele inna...
Pozdrawiam
Zwariowana Wariatka
jesteś bardzo ładna! ^-^
OdpowiedzUsuńładna jesteś :)
OdpowiedzUsuńdobre postanowienie ;) też chyba będę musiała takie sobie powiedzieć..
OdpowiedzUsuńTeż mam takie postanowienia. Tylko ciekawe czy uda mi się je spełnić ^^ Pewnie na początku tak a potem już nie ;D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że 2012 będzie dla Cb lepszy niż ten :*
www.martispl.blogspot.com
Rzeczywiście^^ nie parzyste roki ci nie sprzyjają^^
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo podobna do takiej mojej przyjaciółki . której nie widziałam 2 lata xD
OdpowiedzUsuńSkąd jesteś ?
I ładna jesteś xD
Miałaś naprawdę bardzo pechowy rok ! ;c
OdpowiedzUsuńŁadna jesteś ;d
Jesteś piękna. Na żywo jeszcze bardziej! Oby 2012 był lepszy!
OdpowiedzUsuńNo!
OdpowiedzUsuńWyglądasz zupełnie inaczej, niż te wszystkie sklonowane blogerki. Mnie się podoba, lecę nadrabiać zaległości w czytaniu.
Będzie, będzie.