Nareszcie piątek. Ten tydzień po prostu mnie wykończył. Nie dość, że musiałam chodzić o kulach to jeszcze zaliczałam zaległe sprawdziany. Teraz do zaliczenia została mi tylko klasówka z Polaka. W sumie to nie jestem najgorsza, z j. Niemieckiego dostałam 4+.
Plany na weekend? Muszę się trochę pouczyć. Ostatnio, nie idzie mi z byt dobrze z nauką. Oprócz tego robię prezentację na Informatykę. Jutro wieczorem idę z rodzicami do kina na "Listy do M.". Nie mogę się już doczekać. Podobno to super film. Przynajmniej tak słyszałam. A w niedzielę z rodzicami do rynku =)
Do nauki:
Wiadomo, że lepiej się uczy gdy ma się coś słodkiego pod ręką =)
Na koniec moje ulubione piosenki:
AC DC Back in Black
Iron Maiden Run to the Hills
OZZY OSBOURNE Life won't wait
Guns n Roses Paradise City
Phil Collins In The Air Tonight
Pa, Pa
Pozdrawiam Was
Zwariowana Wariatka
Też słyszałam pozytywne opinie o "Listach do M.", ale raczej w najbliższym czasie nie będę miała kiedy się na nie wybrać... Mogę co najwyżej zajrzeć i przeczytać Twoją relację. :)
OdpowiedzUsuńMiałam chyba parę lat temu taki sam podręcznik do angielskiego! Ech, stare, dobre czasy... :D
Dzięki za miłe słowa. :)
OdpowiedzUsuńChyba coś Ci się jednak pomyliło, bo nie mam blogu z recenzjami i outfitami, tylko ten. :)
Dziękuje za komentarze, co do Emily;sory pomyliło mi się
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was
ah.. piątek;)
OdpowiedzUsuńPiątunio! :)
OdpowiedzUsuńNie martw się, nie tylko Ty musisz się uczyć w ten weekend :) Listy do M - niby polska komedia, ale także słyszałam, że bardzo ciekawa. Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńmi bez czekolady nic do głowy nie wejdzie ;o xdd
OdpowiedzUsuń;**
to widzę zapowiada się ciekawy weekend. :) ja też jadę do kina, ale na przed świtem. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam phila collinsa :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu :)
A ja jestem.
OdpowiedzUsuńNie ogarniam tego języka, nikt mnie nie zmusi, bym się tego uczyła, mogę mieć nawet pierwszą w życiu tróję na świadectwie, ale, kurdę, NIE BĘDĘ SIĘ TEGO UCZYĆ!