poniedziałek, 26 grudnia 2011

Wreszcie w domu

Hi
  Przed chwilą wróciłam do domu. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tak zmęczona. Mimo to muszę powiedzieć, że Święta były obłędne. To chyba były pierwsze tak luźne Święta... Pewnie będziecie się zastanawiać czemu napisałam, ze jestem zmęczona jak święta były luźne. Już tłumaczę... Zmęczona jestem bo musiałam chodzić o kulach, a dom mojej babci jest bardzo duży i trzeba się nieźle namęczyć by przejść z jednego pokoju do drugiego. Zmęczona jestem też dlatego bo to dwie noce z  rzędu spałam zaledwie pięć godzin. 
  Ten tydzień będę w domu. Będę czytać książki, słuchać Ozzyego(powstrzymywałam się całe święta =]) i grać w Simsy Zwierzaki.  W następnej notce pokażę Wam co dostałam...
A jak Wam minęły Święta!?
Pozdrawiam Was
Zwariowana Wariatka
PS Przepraszam, że tak krótko ale nie mam siły na więcej :]

6 komentarzy:

  1. U mnie święta minęły nawet dobrze :) Też będę grać w simsy zwierzaki :)
    jakie książki czytasz?

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie święta jakoś lecą..
    czekam na posta z prezentami ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. W święta zrobiłam sobie zupełnie wolne od komputera.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny blog zapraszam do mnie + obserwuje.Ja też gram w simsy zwierzaki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie wcale nie było tak fajnie. Zupełny brak magii świąt.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie, dziękuje za każdy komentarz. Jeśli jesteś moim obserwatorem; napisz a ja odwdzięczę się tym samym(oczywiście jeśli twój blog nie jest najgorszym blogiem na świecie)
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI